Czy współcześnie klocki LEGO mogą być alternatywą dla gier komputerowych?

Niewątpliwie żyjemy w wyjątkowo dziwnym czasie. Jeszcze 1,5 roku temu nawet nam się nie śniło, że szkoła może być zdalna, że nasze życie towarzyskie będzie tak mocno ograniczone, że będziemy musieli chodzić w maseczkach, że nie będzie można iść do kina, teatru czy na basen. Obecnie hasło "lock down" niejako jest wpisane w nasze życie i powoli się do tego przyzwyczajamy. Niektóre dzieci (np. nasza Klara) nie znają życia sprzed pandemii. Czy jeszcze będzie normalnie? Ja mam taką nadzieję, ale póki co trzeba tak żyć, aby nie zwariować. Dzieci spędzają wiele godzin na zdalnej edukacji przed monitorami, a później niejednokrotnie kolejne godziny na graniu na komputerze. Niektórzy rodzice się z tego cieszą, uważając, że mają swoją pociechę pod kontrolą, bo przecież jest w domu, tu jest bezpiecznie i mają z nią kontakt, a gry w które dziecko gra są sprawdzone przez opiekuna i nie ma w nich nic złego. Jest to jednak pozorne bezpieczeństwo, niejednokrotnie gry, w które gra dziecko połączone są z czatem, a tam nie wiadomo kogo się spotka, a druga strona medalu to uzależnienie. Nie od dziś wiadomo, że nadmierne użytkowanie komputera i gier komputerowych oddziałuje negatywnie na nasze zdrowie w aspekcie holistycznym. Niestety w obecnych czasach nie ma możliwości ucieczki przez komputerem i internetem. Niejednokrotnie życie towarzyskie przeniosło się właśnie do sieci. Jednak należy pamiętać, że takie długotrwałe spędzanie czasu w wirtualnym świecie nie jest obojętne dla małego dziecka. Należy znaleźć alternatywę dla gier komputerowych. Coś co będzie dla dziecka równie atrakcyjne, coś co będzie je rozwijać i pozwoli mu spędzić kreatywnie czas. Dzieci są różne, ale chyba nie ma takiego które nie kocha klocków LEGO! Nasza cała rodzinka uwielbia LEGO, zbieramy, bawimy się i mamy z tego mnóstwo frajdy. Kiedy idziemy do SMYKA nigdy nie wychodzimy z pustymi rękami:) 

LEGO to ponadczasowe klocki, które łączą pokolenia. Jako dziecko sama się nimi bawiłam i teraz tymi samymi klockami bawią się moje dzieci. Świadczy to o tym, że to bardzo dobra marka i wręcz można pokusić się o stwierdzenie, że nieśmiertelna :) Uwielbiam te kolory, mnogość zastosowań, ciekawe rozwiązania, figurki, zwierzęta, pojazdy i tą różnorodną tematykę. Wśród zestawów każdy znajdzie coś dla siebie. Są zestawy typowo skierowane do dziewczynek czy chłopców, ale są też takie, które mogą być uniwersalne. Jednak kto powiedział, że chłopak nie może się bawić LEGO Friends? My mamy kilka zestawów z tej serii i chłopaki często się nimi bawią, łącząc z innymi seriami. Bo to też jest genialne w klockach LEGO. Nie ma tu sztywnych ram, możemy połączyć z sobą co tylko chcemy, możemy zbudować co nam się wymarzy i na co nam oczywiście starczy klocków. Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Wyobraźnia, która wspaniale się rozwija i kształtuje pod wpływem zabawy klockami. Możemy tu być kim tylko chcemy, możemy przenieść się w czasie, możemy być w całkiem nierealistycznych miejscach. Nie ma żadnych ram i to jest piękne. Jest tylko zabawa i to my decydujemy, w którą stronę pójdziemy. Budowle z czasem ewoluują i stają się prawdziwymi dziełami sztuki. Na zabawie można spędzić długie godziny i ona się nie nudzi, zawsze można coś zmienić, dobudować, dodać, albo przebudować. Jest to czas kreatywnej pracy, logicznego myślenia, czas wspólnie spędzony i przede wszystkim czas bez komputera i gier komputerowych. Czas, który rozwija dziecko i wpływa pozytywnie na jego rozwój.

 

Chciałam pokazać Wam nasze ostatnie zakupy jakie dokonaliśmy w SMYKU. Jako, że mam wielkich fanów serii LEGO Ninjago to właśnie takie zestawy do chłopaków trafiły. Możecie wyobrazić sobie tę radość i frajdę z zabawy. Trzy pudła i wielkie WOW. To spełnienie marzeń każdego fana tej serii:) 


Co powiecie na ćwiczenia swoich umiejętności ninja w prawdziwej interaktywnej świątyni? Jest to możliwe z LEGO NINJAGO, Turniej Żywiołów. W zestawie mamy aż 7 minifigurek w tym jedną z edycji limitowanej, która jest nowością na styczeń 2021. To prawdziwa gratka dla fanów LEGO.  Mamy tu aż 283 elementy, w tym ruchome. Jest to niezwykle szczegółowy model świątyni, który pozwoli inscenizować scenki z 4 sezonu LEGO Ninjago. 


Karol od dawna zafascynowany jest smokami, dlatego wybrał sobie zestaw LEGO NINJAGO, Dżunglowy smok. To wyjątkowy i dość spory smok z ruchomymi elementami. Smok rusza skrzydłami, nogami, głową. Ma też specjalne siodło dzięki czemu można w nim umieścić wojownika ninja. Mamy tu 4 minifigurki i aż 506 elementów. Minifigurki są uzbrojone, zatem mogą ruszyć do potyczki o amulet burzy. 


Jeden smok to jednak dla Karola za mało, wybrał też zestaw LEGO NINJAGO, Bojowy smok Wu. Jest to nieco mniejszy smok, składa się z 321 elementów i zawiera dwie minifigurki. Jest piękny, urzekł i mnie. Smok ma ruchome skrzydła, głowę, ogon i łapy. Minifigurka Wu może dosiadać smoka i możemy toczyć swoje walki o Ostrze z Kości Słoniowej. 

 

Klocki LEGO obok wymienionych zalet mają też coś co je wyróżnia wśród innych tego typu klocków - instrukcję! Jest ona przejrzysta, prosta i krok po kroku pokazuje kolejne elementy budowy. Dlatego dzieci, dla których wiekowo jest dedykowany dany zestaw, z powodzeniem samodzielnie lub z niewielką pomocą rodziców poradzą sobie z budową. Taka samodzielna praca będzie dla dziecka satysfakcjonująca i maluch poczuje się niezależny co wpłynie pozytywnie na jego samoocenę. 

 


Klocki LEGO charakteryzuje bardzo dobra jakość. Plastik, z którego są wykonane jest trwały, ma piękne kolory i jest solidny. Warto tu też wspomnieć, że klocki LEGO spełniają wszystkie światowe standardy bezpieczeństwa. Elementy się nie odczepiają, nie wyginają. Dzięki temu mamy godziny długiej zabawy. Jak już wspomniałam - klocki są na lata. Nasze najstarsze zestawy mają ponad 30 lat… i nadal cieszą :) Nie ma chyba osób, które nie znają tej marki, nie ma chyba dziecka, które by nie bawiło się klockami… myślę, że to świetna alternatywa dla gier komputerowych, ale też super pomysł na wspólne spędzenie czasu z dzieckiem. Takie wielopokoleniowe zabawy w budowanie mogą być wspaniałym pomysłem na spędzenie wolnego czasu. Zwłaszcza teraz w czasach tak mało nam sprzyjających.

SMYK Cały dla małych!