Uwielbiam takie rozwiązania, niby nic, niby to proste , a frajdy co niemiara! Widzieliście nowość Wydawnictwa Harperkids Wodne czary - mary? Co jest tu genialne, to zabawy nie ma końca bo obrazek po wyschnięciu można od nowa odkrywać! Kupując jedną książkę, mamy zabawę na dłuuuugi czas.
My mamy dwie ksiażki. Obie są świetne i obie gorąco polecamy! Oprócz frajdy z odkrywania obrazków, mamy tu historię do przeczytania. Książki są grubokartonowe i mają bezpiecznie zaokrąglone rogu. Są bajecznie kolorowe...ale , każda strona ma biały obrazek, taką białą plamę pod która nie wiemy co się znajduje. Do książek dołączony jest flamaster, który napełniamy zwykłą wodą z kranu. Cała zabawa polega na tym, ze za pomocą tego właśnie mazaka odkrywamy nasze obrazki. Jeśli woda się skończy po prostu ją dolewamy i zabawa trwa nadal. Gdy pokolorujemy już wszystkie obrazki zabawa wcale się nie kończy, wystarczy, że odczekamy chwilę, a obrazki znów znikną.
MASZA I NIEDŹWIEDŹ Wodne czary - mary to historia o urodzinach Niedźwiedzia. Nasz bohater pięknie się wystroił z tej okazji, a Masza i przyjaciele postanowili mu zorganizować przyjęcie. Każdy coś przyniósł, każdy chciał sprawić przyjemność solenizantowi. Niedźwiedzica przyniosła zdrowe smakołyki, Zając bukiet z marchewek, a Wilki zadbały o oprawę muzyczną. Każdy z gości wyjątkowo się ubrał i nawet Masza była w tym dniu niezwykle wyrozumiała. Dała Niedźwiedziowi wyjątkowy prezent:)
SMERFY Wodne czary - mary to opowieść o poszukiwaniach ksiażki, którą zapodział Ważniak. Każda strona to inne poszukiwanie i przy okazji zadanie dla dziecka. Mamy pytanie, a odpowiedź dostajemy po tym jak zamalujemy białe pola. Lubię tego typu zadania, bo wymagają od dziecka skupienia i współpracy z książką. Niestety nie tak łatwo znaleźć książkę, a bez niej Ważniak nie potrafi się na niczym skupić. Nie ma jej mały Smerfik, nie ma jej Zgrywus, ani nawet Kucharz. Czy Ważniak znalazł książkę znajdziecie odpowiedź w książce. Nie zdradzę bo warto sięgnąć po tę pozycje.
Gorąco polecam te pozycje. Sporo frajdy, jest tu wow, jest zabawa. Klara ma 1,5 roku i uwielbia się bawić tymi książkami. Franio ma 7 lat i tez je bardzo lubi, zatem to inwestycja na długie lata:) Polecam!
