Chyba każdy w pewnym momencie swojego życia ma pomysł aby stworzyć drzewo genealogiczne. Czasem jest to zadanie szkolne, czasem sami chcemy odkryć przodków albo po prostu stworzyć rodzinną pamiątkę. Wydawnictwo Babaryba wydało ciekawą książkę, która to może przybliżyć "MOJA WIELKA RODZINA".
To nie tylko książka o drzewie genealogicznym, ale to też wspaniała podróż w przeszłość. Odpowiedź na to jaki wpływ ma to co było na obecny stan oraz to co obecnie robimy na przyszłość.
Bardzo spodobała się nam linia życia. Od człowieka pierwotnego wędrówka przez epoki i stroje do współczesności. Fajnie to pokazuje jak zmieniał się świat, jak zmieniał się choćby strój ludzi i kultura. Ciekawie pokazane jest też powiązanie w rodzinie. Zaczynając od jednej osoby dochodzimy do 32 praprapradziadków. Wszystko to mamy rozrysowane dzięki czemu dziecku łatwiej jest sobie to wyobrazić.
Całość jest bardzo ciekawie skomponowana. Jest tu sporo ciekawostek i uwag do tego jak tworzyć drzewo, ale też do pokrewieństwa. Każdy powinien taką książkę przeczytać. Skłania też do refleksji...ale więcej Wam nie zdradzę.
Twarda oprawa i oryginalne ilustracje świetnie wprowadzają w ten temat. Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję, nawet jeśli nie planujemy stworzyć drzewa genealogicznego. Polecam!
