Mali Bogowie. Komedia Posejdona - EGMONT

Żałuję, żałuję, ze dopiero teraz odkryłam serię Mali Bogowie Wydawnictwa Egmont. Obecnie jest czwarty numer Komedia Posejdona. Wiem, że musimy nadrobić zaległości w pierwszych trzech numerach. Karol to wielki miłośnik mitologii niemal od zawsze, dlatego nie mam pojęcia jak to możliwe, że przeoczyliśmy tę serię? 
 

To podróż po mitologii nieco z humorem. Mamy zarysowaną akcję i postaci mitologiczne, ale jest też sporo wplecionych wątków jakich na kartach mitologii nie znajdziemy. Oczywiście wszystko utrzymane w konwencji antycznej.

Na wstępie poznajemy Afrodytę, która częstuje swoimi smakołykami zezłoszczonego Agamemnona, który próbował odzyskać Helenę, uprowadzoną przez Parysa.  Dowiadujemy się o tej historii z opowieści jaką uraczyła Afrodyta Tauruska - małego Minotaura. Taurus nie grzeszy inteligencją, co tak naprawdę w dalszej historii okazuje się wielką zaletą dzięki której uniknie gniewu bogów:) Przeczytamy m.in o tym jak Grecy próbują zdobyć Troję, o problemach Odyseusza z odbyciem rejsu dookoła świata, jakie potrawy kulinarne robi Afrodyta (tu zdradzę Wam, że najwięcej na ten temat wie Taurus), jak Atena rządzi armiami...ale nie będę zdradzać za wiele. Jest to tak oryginalna forma mitologicznych opowieści, ze po prostu musicie sami do niej sięgnąć. Nie pożałujecie, a spora dawka śmiechu jest gwarantowana. 


To bajecznie kolorowy komiks, na papierze kredowym (kocham) z przezabawnymi dialogami. Nawet dorosły ma frajdę z lektury i powiem Wam, że nawet jakby chłopaki nie były zainteresowane innymi numerami, sama bym sobie kupiła. 

Gorąco, ale to gorąco Wam polecam! My zamówiliśmy już trzy pierwsze numery i czekamy na kolejne:D