Ślimak, ślimak pokaż rogi;) Uwielbiam prace plastyczne podczas których odbija się rączki i stopy dzieci. Jest to piękna pamiątka na przyszłość, a dla dziecka fajne zobrazowanie jakie kiedyś mieli małe rączki:) Tym razem powstała praca zainspirowana pomysłem z instagrama, niestety nie pamiętam profilu.
Do zrobienia pracy użyliśmy:
- bloku technicznego,
- kolorowej kartki z nadrukiem,
- kleju introligatorskiego,
- ruchomych oczek,
- markera,
- cekinów,
- farb,
- nożyczek,
- pędzelka i stempelka z gąbką.
Klara wymalowała sobie dłoń (i przy okazji całą rączkę i cześć bluzeczki) i była mega dumna, że zrobiła to sama...jak na dwulatkę przystało, wszystko chce sama;)
Następnie odbiłam jej rączkę na białej kartce z bloku technicznego i pomogłam nakleić wyciętą przeze mnie fasolkę z kolorowej kartki z wzorkiem. Domalowałam czułki i uśmiech, a Klara dokleiła ruchome oczka na kleju introligartorskim.
Następnie domalowała trawę, a za pomocą stempelka zrobiła niebo. Na koniec za pomocą kleju introligatorskiego nakleiła cekiny. Ja zawsze robię kropki z kleju, a ona na to nakleja cekiny, albo inne elementy.