Klocki 'ala bauspiel colour street- diy

Jakiś czas temu u mega kreatywnej mamy,chyba w całej blogosferze najbardziej kreatywnej, która ma prze genialny profil na IG - nocnamama widziałam klocki bauspiel colour street diy. No nie mogłam przejść obojętnie od takiego cuda. Oczywiście jak na mnie przystało nasza wersja jest nieco zmodyfikowana:)

Do zrobienia klocków użyliśmy:

  • drewnianych listewek, 
  • wiertła...nie wiem jakiego to sprawka Karolowego taty,
  • cekinów - kupiłam w TEDIM,
  • kleju introligatorskiego.
 

Karolowy tata wyciął drewienka, wyciął otwory na nasze cekiny, coś tam wyszlifował żeby było gładkie. Ja nakleiłam cekiny. Klara się bawiła...mało tego, jak zabrała na plac zabaw to był istny szał. Część klocków rozdałyśmy na placu zabaw (radość dzieciaków była nieziemska)...zatem czas dorobić nowe. Czekam też na różne kolory cekinów, bo w Tedim były tylko 3 wersje kolorystyczne.
 







Klocki pięknie mienią się, odbijają słonko. Super efekt w słoneczne dni. Można z nich budować zagrody, zamki...no co tylko się chce i na co wyobraźnia nam pozwoli.  
 



 
Zdecydowałam się na 3 cekiny, a nie na dwa jak to jest w oryginale, bo rozmiar klocków dobraliśmy tak, aby klarze się łatwiej je chwytało. Dodatkowo cekiny z Tediego są małe jak na tak duży klocek. Uznałam, że 3 będą idealne.