My Memi - kocyk ze 100% wełny merino grey Pearl - premium collection - TITIKOKO

Każdy, kto miał kiedykolwiek styczność z produktami z wełny z merynosów wie, że to produkty genialne. Wełna pochodzi od owiec, żyjących w trudnych warunkach w Nowej Zelandii. Ma ona niesamowite właściwości - grzeje nawet gdy jest mokra. Mamy odzież termalną z tej wełny i świetnie sprawdza się nam w jesiennych i zimowych górskich wędrówkach. Odprowadza wilgotność i grzeje nawet w ciężkich warunkach. Włókna tych owiec rozszerzają się w cieple i kurczą w zimnie. Szczerze to byłam sceptycznie nastawiona, liczne pozytywne opinie mnie nie przekonywały...ale odkąd jesteśmy posiadaczami tych ubrań, mogę śmiało powiedzieć, że bierzemy w ciemno wszystko co ma wełnę z merynosów. 

Dlatego poszukując kocyka dla Klary na zimę szukałam właśnie  z wełny z merynosów.  Klara nie toleruje kołderek, śpiworków i jedynie sypia pod cienkimi bawełnianymi kocykami. Jednak zimą średnio się nam sprawdzają. Stąd sięgnęliśmy po Kocyk grey Pearl premium collection wykonany w 100% z wełny z merynosów polskiej firmy MY MEMI który możecie kupić w polskim sklepie Titi Koko


Kocyk ma wymiary 80x100 cm (+/- 4cm) i jest wykonany w 100% z wełny merino. Jest to rozmiar na tyle duży, że spokojnie dwu, trzy letnie dziecko może pod nim spać. Zatem kupując taki kocyk noworodkowi, mamy tak naprawdę zakup na lata. 



Podoba mi się ten lekko ażurkowy wzór. Są też inne wzory i inne firmy produkujące kocyki jakie można kupić w sklepie Titikoko, ale to właśnie ten mnie oczarował. Szary kolor pięknie wygląda kiedy padają na niego promienie słońca. Mnie bardzo cieszą takie drobne detale. Bo niby tylko kocyk, a daje frajdę. 
 


No sami zobaczcie, ten wzór jest przecudny. Mimo takiej ażurkowej formie doskonale utrzymuje ciepło. Klara w nocy jest ciepła, ale nie spocona. Idealnie utrzymuje właściwą temperaturę. Sama bym chciała taki kocyk:)


Na kocyku jest niewielka naszywka firmy i instrukcja prania. Najlepiej jest prać koc ręcznie i rozwiesić na płasko, aby nie stracił fasonu.  Nie można go tez suszyć na kaloryferze ani w jego pobliżu. Do prania używamy produktów przeznaczonych do wełny. Oczywiście można tez prać w pralce, ale tylko w programie do prania wełny. Ja jednak się nie odważyłam. Właściwa pielęgnacja kocyka jest bardzo ważna, aby nie stracił swoich właściwości, rozmiaru czy też kształtu. Istotne jest także to, że tych kocyków nie pierzemy często. Pierzemy kiedy jest to konieczne, bo wełna merino ma właściwości samoczyszczące. Wystarczy jej wietrzenie. 
 




Kocyk jest mięciutki, sprężysty i przy kontakcie ze skórą nie gryzie, nie kłuje. Klara pokochała kocyk od pierwszego dotknięcia. 




Na uwagę zasługuje też fakt zapakowania kocyka. Bawełniany worek do którego możemy schować kocyk ułatwia przechowywanie. Lubię takie gadżety. 
 
 
 
Gorąco polecam ten kocyk. Jeśli kompletujecie wyprawkę dla malucha, szukacie prezentu na roczek, czy tak jak ja kocyka dla dwulatki polecam kocyk z wełny merino. Pięknie wygląda i ma  świetne właściwości. Polecam też zapoznać się z innymi produktami ze sklepu Titi Koko, bo mają same perełki. Do tego kontakt jest przesympatyczny (pozdrawiam Panią Asię:)). Na uwagę zasługuje też fakt jak pakują paczki. Ja na to zawsze zwracam uwagę i tu się nie zawiodłam. Polecam i sklep i kocyk!