To niejako przewodnik, który przygotowuje nas na wyjątkową wyprawę po dwunastu najbardziej ekstremalnych miejscach na naszej planecie. Na samym początku mamy przygotowanie do tej wyprawy, krótkie wprowadzenie, informację, że nie będzie łatwo. Następnie dostajemy listę niezbędnych przedmiotów, jakie będą nam konieczne w naszej podróży. Po tym wstępie ruszamy. Najpierw odwiedzimy najgorętsze miejsce na świecie. Czy wiedzieliście, ze jest to Kotlina Danakilska w Etiopi? Niestety w takim właśnie miejscu nasz samochód złapał gumę. Musimy wymienić oponę...przy okazji dowiadujemy się tu sporo ciekawostek o tym miejscu. Usłyszymy bulgotki wulkanu, spróbujemy przejażdżki dromaderem, poczujemy ukłucie skorpiona, poczujemy smród lawy. Przy okazji napiszemy list do mamy...żeby przysłała buty:) Na szczęście kolejne miejsce do którego podążymy to rzeka Nil. Mamy w planie przemierzyć ją od źródeł do morza...oj będzie to wyprawa. Nie zdradzę Wam jednak szczegółów...ale powiem, że kolejnym miejscem będzie Jaskinia Wronia w Gruzji, Grenlandia, Nount Ewerest w Nepalu, Rów Mariański, Amazonia, Catatumbo w Wenezueli, Outback w Australii, Wyspa Zawadowskiego, Antarktyda i Mars. Na końcu czeka nas małe podsumowanie i słownik...
Każda wyprawa jest opisana w podobny sposób. Na dwóch stronach mamy wprowadzenie w miejsce naszej podróży, kilka faktów, ciekawostek. Następnie na kolejnych dwóch stronach mamy niejako działanie na zmysły. Możemy usłyszeć, poczuć, widzieć, spróbować i napisać list do mamy...Wszystko to z mnóstwem kolejnej porcji informacji o danym miejscu.
Super przygoda. Żałuję, że ksiażki nie było jakieś 8 lat temu, kiedy bawiliśmy się z Karolem w podróże palcem po mapie...ale by mi to ułatwiło zabawę. Teraz planujemy takie wyprawy z Klarą...oj będzie się działo. Książka jest genialna i musicie ją mieć! Polecam, bardzo polecamy.