Dziś w projekcie matematycznym zajmujemy się matematyką sztuki. U nas głównie zajęliśmy się kołem. Karol nauczył się posługiwać cyrklem, mierzył średnicę koła, rysował koła, wycinaliśmy i następnie razem z Franiem (który też próbował działać cyrklem) wyklejali obrazy z kół o różnej średnicy.
Takie dzieła sztuki wyszły:
Przy okazji omawiania koła wybraliśmy się do Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie - jest tam wystawa interaktywna "Wokół koła" . Genialne miejsce gdzie sporo się nauczyliśmy.
Radość chłopaków - widać podskoki na zdjęciu. Podobne doświadczenie widzieli już w Muzeum Lotnictwa Polskiego, ale tu reagowali dużo bardziej emocjonalnie:)
Karol stwierdził ze pobawi się w chomika na karuzeli:
Był też czas na ułamki:
Dokładniej Muzeum Inżynierii Miejskiej opiszę w osobnym poście. Dziś chciałam skupić się tylko na kole. A podsumowaniem dzisiejszego wpisu niech będą słowa Karola który "bawiąc" się na tej wystawie stwierdził "mama matematyka to jest wszędzie"! <3 br="" nbsp="">
3>
Oczywiście powstała też kolejna cześć naszego matematycznego lapbooka: