Smocze oko

Mamy genialną książkę Smokologia. Kiedyś w jednym z konkursów, Karol wygrał bon do zrealizowania w jednym ze sklepów. Karol przeznaczył go na książkę własnie Smokologię (dodam, że w sklepie tym były też zabawki, a on mimo to wybrał książkę). Przeglądając ją kolejny zaczął malować smocze oczy...i to było początkiem naszej dzisiejszej pracy. 


Do zrobienia smoczego oka użyliśmy:
  • czarne kartki,
  • klej na gorąco,
  • olówek, 
  • pastele olejne,
  • klej introligatorski, 
  • szkoełka,
  • brokat.









Karolowy tata naszkicował nam smocze oczy. Ja za pomocą kleju na gorąco zrobiłam ich kontury. Chłopcy za pomocą pasteli je malowali. Na koniec nakleili przezroczyste szkiełko na środek oka, ozdobili brokatem i gotowe. Efekt nas zaskoczył i mega się spodobał.








Zobaczcie jaka to fajna zabawa:



Kiedyś tą techniką robiliśmy już choinkę TU. Technikę przy dyniowych pracach podpatrzyłam na pintereście. 

PS. pewnie ciekawi Was co to za szkiełka. Już z nich kiedyś tworzyliśmy. Zobaczycie efekty TU i tam tez przeczytacie gdzie można je kupić. 


Zapraszam na nasz fanpage
będziecie wtedy na bieżąco z nowościami.