Dziś chcę pokazać Wam coś must have dla każdego ucznia. Szczególnie teraz, kiedy zdalna edukacja towarzyszy nam już od ponad roku. Co to jest? Otóż MIKROSKOP! Tak, tak mikroskopów na rynku jest od groma i ciężko zdecydować się na ten właściwy. My też mamy ich już tak naprawdę kilka. Jednak to ten o którym dziś piszę, chcę Wam polecić! Jest to mikroskop jednokularowy z fotoadapterem smartfona, który znalazłam w sklepie EDUCARIUM.
U nas był problem z mikroskopem taki, że chłopaki nie potrafili w niego patrzeć. Nawet jak im już ustawiłam ostrość, pojawiał się problem, żeby coś dostrzegli. W tym mikroskopie ten problem nie istnieje, bo widzą wszystko na ekranie telefonu. Dodatkowo, nie ukrywajmy jest to kolejna atrakcja dla dziecka. Dużo łatwiej się można uczyć, poznawać, dowiadywać jeśli mamy tak powiększony obraz, tak czytelny i fajnie przedstawiony.
Mikroskop posiada trzy obiektywy 4x, 10x i 40x, które w zestawieniu z zoom okularem umożliwiają uzyskiwanie powiększenia od 40 do 640 razy. Okulary posiadają 10-16x zoom. Tubus jest jedno-okularowy z pochyleniem 45. Z kolei uchwyt rewolwerowy jest trójgniazdowy. Więc jak widać, jest to super sprzęt na warunki domowe. Bardzo fajną opcją jest dolne oświetlenie LED, które dodatkowo wpływa na jakość pracy. Mikroskop zasilany jest dwoma bateriami AA.
Dodatkowo zestaw ten zawiera akcesoria takie jak: lupa, zakraplacz, cylinder miarowy, pęsetę, szkiełka, 3 gotowe preparaty, jaja skorupiaków, pożywkę i 3 fiolki. Warto tu wspomnieć, że w sklepie EDUCARIUM możecie kupić gotowe preparaty. Ja polecam Wam te, o których kiedyś już pisałam TU. U nas sprawdzają się świetnie, jest tu spora różnorodność i można się wiele nauczyć.
Całość jest wykonana bardzo solidnie, mamy tu dbałość o szczegóły. Wszystko jest przemyślane. Korpus mikroskopu pokryty jest niepoślizgowym tworzywem, dzięki czemu możemy bez problemu przenosić sprzęt. Zwłaszcza, że waży on 0,5 kg i ma wysokość 24 cm. Dodatkowo właściwie wyprofilowana muszla oczna ułatwia prowadzenie obserwacji. Oczywiście na wielką uwagę zasługuje tu uchwyt do smartfona, bo tak naprawdę on robi nam robotę. Dla nasz mega, mega frajda, wielka atrakcja i spore ułatwienie. Dodatkowo, obserwacje można uwiecznić za pomocą zdjęć. Możliwe jest to dzięki opcji smartfona.
Sugerowany
wiek dla którego przeznaczony jest ten sprzęt to 6+. Jednak już młodsze
dzieci, jeśli są zainteresowane uważam, że z powodzeniem mogą korzystać
pod nadzorem rodzica z tego mikroskopu. Taka nauka przez zabawę
przynosi mnóstwo korzyści i owocuje w przyszłości pasją do wiedzy.
U nas ten właśnie mikroskop (a zaznaczam kolejny raz, że nie jest to nasz pierwszy) wywołał wielką radość i od kilku tygodni nie ma dnia, żeby nie był w użyciu. Już nawet go nie chowamy bo co chwilę chłopcy chcą coś oglądać. Ze zrobionych zdjęć planujemy zrobić swoją książkę małego odkrywcy. Dlatego gorąco polecam Wam ten sprzęt. Zwłaszcza, że zbliża się Dzień Dziecka i taki mikroskop może okazać się wyjątkowym, niebanalnym prezentem na kolejne lata. Zerknijcie też na stronę sklepu EDUCARIUM, tam znajdziecie tez inne pomoce naukowe i nie tylko.
