Babciu, dziadku... jak to było kiedyś? - MOI DZIADKOWIE

Uwielbiamy planszówki, takie rodzinne hobby. Dziś chciałam pokazać Wam coś nieco innego. Gra jakiej jeszcze nie mieliśmy. Gra przenosząca nas nieco w czasie i gra w którą babcia z dziadkiem chętnie z nami zagra. BABCIU, DZIADKU... JAK TO BYŁO WTEDY? to gra, którą kupicie na stronie Moi Dziadkowie. Gra, która może być prezentem dla babci i dziadka, ale też dla nas samych wspaniałą przygodą z wspomnieniami w tle. 
 

Gra mieści się w solidnym pudełku i zawiera:

  • planszę, 
  • karty niebieskie z ilustracjami,
  • karty różowe z pytaniami,
  • kolorowe drewniane pionki,
  • instrukcję.




Na początku gry, każdy wybiera ścieżkę na planszy, która jest najbliżej niego i swoją figurkę stawia na polu start. Warto dodać, że na tym polu może stać kilka figurek różnych graczy. Każdy otrzymuje po 5 kart z obrazkami. Pozostałe odkładamy do pudełka. Karty z pytaniami kładziemy obok planszy, skierowane pytaniami w dół. Teraz możemy przystąpić do gry. 

Gra ma dwa etapy:


1. Opowiadanie historii - każdy opowiada historyjkę która kojarzy mu się z z wybraną kartą jaką ma w ręce. Powinna to być historia o tym co gracz przeżył. Oczywiście inni gracze mogą zadawać pytania zwiazane z tą historią. Etap kończy się, gdy wszyscy opowiedzą swoje historie.

2. Odpowiadanie na pytania - każdy odpowiada na wylosowane pytanie. Mamy tu dwa rodzaje pytań osobiste i przechodnie. Gracz na głos odczytuje pytanie i stara się na nie odpowiedzieć. Oczywiście pytania dotyczą opowiedzianych wcześniej historii. Na pytanie osobiste odpowiada tylko jeden gracz, na pytanie przechodnie mogą odpowiadać też inni gracze. Po każdej prawidłowej odpowiedzi, przesuwamy się o jedno pole. Wygrywa osoba, która pierwsza dotrze na środek planszy do mety.



Gra przeznaczona jest dla 2-12 graczy w wieku 6-120 lat;) Szacowany czas rozgrywki to 60-120 minut. Zatem zaparzamy kawę (dla dzieci herbatkę) i siadamy do wspaniałej przygody:) 

Gra wykonana jest z najwyższą jakością. Z powodzeniem może to być wyjątkowy, niebanalny prezent. 

Takie gry się nie nudzą, bo każda rozgrywka jest inna. W każdej można opowiedzieć inne historie, w każdej możemy wylosować inne obrazki. To też świetny trening pamięci. To przede wszystkim doskonała zabawa z najbliższymi i poznanie kolejnych rodzinnych opowieści, anegdotek i wspomnień.

Polecam Wam gorąco grę jak i książkę o której pisałam już TU. U nas obie pozycje okazały się hitem.

 

 

Post bierze udział w super projekcie: Grajmy :)