PORTUGALIA - Mali Podróżnicy

Kolejnym miejscem które odwiedzamy podczas  podróż po Europie w ramach projektu Mali Podróżnicy zorganizowanego przez Ninę bloga Nasze Rodzinne Podróże jest Portugalia.

U nas  Francja tak się spodobała, że tego samego dnia odwiedziliśmy też i Portugalię. Najpierw odnaleźliśmy Portugalii na mapie ściennej. Następnie wysłuchaliśmy wszystkiego co ma do powiedzenia nasz globus interaktywny. Karolowi spodobał się hymn Portugalii.


Bardzo pomocne podczas podróży w projekcie są dla nas te elementy (które będą towarzyszyć nam cały czas):


Aby utrwalić miejsce położenia Portugalii na mapie, zdrapaliśmy sobie ten kraj na naszej mapie małego podróżnika. Mapa to nic innego jak genialna Mapa zdrapka PlayPrint o której pisałam TU.

Następnie zajęliśmy się zabytkami, budowlami i tym co warto odwiedzić w stoicy Portugalii. Dzięki kolorowance Wydawnictwa Olesiejuk "Miasta Europy do kolorowania" (o której pisałam TU) nie musiałam przygotowywać kart pracy, materiałów i tracić niepotrzebnie czasu...bo wszystko co jest nam potrzebne mamy w kolorowance. 



Kolorowaliśmy też flagę Portugalii, na którą z tyłu nakleiliśmy zarys kontynentu i podpis jaki to kraj. Kolorowankę flagi znalazłam TU.  Flagę wycięliśmy i nakleiliśmy na patyczek do szaszłyków:)



Z Portugalią kojarzy mi się Vasco da Gama portugalski odkrywca, który droga morską jako pierwszy dotarł z Europy do Indii. Dlatego nasza praca plastyczna ma związek ze statkiem. Wydrukowałam szablon statku: TU. Następnie dałam chłopcom fary i folie bombelkową która malowali na zielono, niebiesko i biało tworząc morze i niebo. na tak pomalowaną folię odbiliśmy naszą kartkę ze statkiem. Chusteczkami wilgotnymi wytarliśmy nadmiar farby ze statków i tak powstał statek na morzu:)




Statek Karola:

Statek Franka:

Po tej pracy plastycznej widać doskonale jaki Franek jest dokładny. Wszystkie prace które robi stara się dokładnie malować, odbijać, naklejać...Karol bardziej idzie na ilość. Franek wszystko robi powoli, długo, ale bardzo dokładnie. Jak na dwulatka potrafi bardzo długo się skupić podczas takich zabaw...i zwykle ma jakiś niedosyt twórczy:)