Od dawna chodziło za mną to doświadczenie. Pogoda nie dopisuje więc znalazł się czas:) Jest to pierwsza wersja naszej Lampy lawy. Planuję jeszcze jedną (ale o tym niebawem). Przy okazji...rozglądam się za taką własnie lampą lavą, możne coś polecacie??
Do doświadczenia użyliśmy:- olej
- soda
- ocet
- barwnik (używam tych do jajek)
- pipeta
Najpierw nasypałam do szklanki sodę oczyszczoną. Następ[nie po ściance szklanki wlałam powoli olej. Barwniki do jajek rozpuściłam w occie....i już. Chłopaki pipetami nabierali barwnik z octem i powoli wkraplali do oleju. Krople powoli opadały na dno, w wyniku działaniu octu na sodę kropelki z powrotem wracały do góry.
Było wielkie wow. Oglądanie szklanki z każdej strony i super zabawa. Polecamy.
Nasze inne eksperymenty/doświadczenia:
- deszcz w słoiku
- tajemnice oceanu
- rozpuszczanie barwnika w wodzie ciepłej i zimnej
- ćwiczenia z kroplomierzem
- "wybuch" w probówce
- wulkany
- eksperyment dwulatka
- przelewanie wody
- doświadczenia z temperaturą