Eksperyment - farbujemy kwiatki,

Franio bardzo lubi eksperymenty. Dla niego wystarczy probówka woda i wapno i już jest frajda. Obecnie jesteśmy na etapie nauki kolorów, więc postanowiłam zrobić  eksperyment z farbowaniem kwiatków. Eksperyment był już jakiś czas temu wykonany...ale jakoś czasu nie było żeby to na bloga wrzucić.


Do kubeczków po jogurtach nalałam wody i dodałam barwnika do jajek. Franio sam zrywał kwiatuszki, dlatego "jakość" kwiatków jest jaka jest, bo mamy etap "ja sam" i zrywał te które uznał za stosowne, a na jakiekolwiek sugestie Karola czy moje reagował krótkim "nie".



Po 48 godzinach nasze kwiaty ładnie zmieniły kolor czym udowodniły że piją wodę z barwnikiem:)


Chłopcy byli zachwyceni, Karol niby mówił że on wiedział że tek będzie...ale widziałam na jego twarzy "wow". Z Frankiem z kolei bawiliśmy się w rozróżnianie kolorów i to on miał chyba największa frajdę z eksperymentu.
Planuję jeszcze farbować róże.