Karol uwielbia zamki, rycerzy, smoki...Sporo o tym już pisałam (na dole postu kilka linków). Mamy już zamek z kartonu, który dość często był używany i już prosił się o jakąś naprawę. Karolowy tata coś tam próbował podklejać, sklejać, umacniać...jednak przyszła pora się rozstać z zamkiem. Karol się zgodził pod warunkiem zrobienia nowego. CO prawda kiedyś dostał na urodziny zamek taki plastikowy...jednak bardzo ans rozczarował, plastik taki dość mocno tandetny, szybko poszczególne części poodpadały. Jeśli ktoś ma godny polecenia zamek dobrej jakości proszę napiszcie jaka firma. Jako że ja nic nie znalazłam godnego uwagi, powstał nasz kolejny tekturowy zamek.
Do wykonania użyłam:
- kartonowe pudełka
- taśma malarska
- farby czarna, biała, czerwona - malowałam bez użycia wody i dzięki temu farba fajnie stwardniała na kartonie dodatkowo go umacniając. Zamek malowałam mieszając czarną farbę z białą, a środek zamku to biała z odrobiną czerwonej.
- pomarańczowy bristol - dach wieży.
- kartka A3 z wydrukowaną kratką - podłoga zamku
- plastikowa przednia strona do bindowania (ta "szybka") - okna zamku
- czarny marker - malowałam nimi okna
- kawałki drewienek - schody
- filc - zasłony
- wykałaczki - karnisze
- pianka pvc brokatowa - okna w wieży
- druciki kreatywne - klamki
- firanka - w oknach
- kartka taka pofalowana (nie wiem jak to się fachowo nazywa) -jest na drzwiach i moście zwodzonym.
- sztuczne kwiatki i liście - na zamku i na dziedzińcu zamku
- naklejki - wszędzie;)
- klej na gorąco (w pistolecie)
- taśma dwustronna (do wykładzin)
- klej magic
i jak Wam się podoba nasz zamek? Ja jestem z niego dumna. Dużo czasu na niego poświęciliśmy i mam nadzieję ze posłuży Karolowi długo:)
- dom strachów
- statek piracki
- układ słoneczny
- szopka krakowska z pudełek
- zamek Króla Maciusia --> wersja 2
- zamek Króla Karola --> wersja 1
- pizza
- droga
- smok
- Warownia w Inwałdzie
- Zamek w Pszczynie
- Zamek w Oświęcimiu
- Zamek na Lipowcu
- Wawel - Smocza Jama w Krakowie